Kino hiszpańskie odbudowuje się w 2022 r., osiągając 75 mln euro w kasie, ale nie osiąga wartości sprzed pandemii

W przypadku braku końca roku kwota zebrana przez kino hiszpańskie wynosi 74 192 887 mln euro, choć dane te sięgają początku grudnia. Oznacza to, że sprzedaż biletów pod koniec roku wzrośnie m.in. dzięki zapowiedzi filmów nominowanych do Nagród Goya, takich jak „Bestie”, „Alcarrás” czy „Model 77”.

Warto też wziąć pod uwagę, że niedawno ukazały się na ekranach takie filmy, jak „Vénus” Jaume’a Balaguera czy „A todo tren 2” Santiago Segury, reżysera, który zarobił najwięcej kas w 2022 roku (15,6 mln euro) oraz największą liczbę widzów (2,7 mln osób) z „Tato, nie ma więcej niż jedna trójka”.

Pod względem oglądalności rok 2022 również odnotował wzrost, osiągając 12,4 mln widzów. Wartość wyższa niż w 2021 r., w którym zarejestrowano 5,8 mln osób, a sprzedaż biletów zanotowała 34,7 mln euro, najmniej od początku XXI w.

Dane te pogorszyły te z 2020 r., gdyż w roku pandemii było to łącznie 43 mln euro i 7,3 mln widzów, co było wówczas najgorszym rekordem od dwóch dekad – a które zostało zrekompensowane dzięki dobra sztuka „Tato, jest tylko jedna 2” –.

W tym roku, mimo że pierwsze dwa miesiące rozpoczęły się w bardzo dobrym tempie, nastąpiły dwa miesiące izolacji i silne ograniczenia wydajności, co zaszkodziło kasie.

Liczby za ostatnie trzy lata wciąż są dalekie od poprzednich precedensów, takich jak rok 2019, kiedy osiągnięto kwotę 94,1 mln euro i 16 mln widzów. Natomiast w 2018 roku kolekcja wyniosła 103,7 mln euro, a w rankingu prym wiodą „Mistrzowie” (19 mln euro).

Z kolei w 2017 roku podobną wartość osiągnięto, m.in. dzięki doładowaniu „Tadeo Jones 2” (17,9 mln euro). Faktycznie, rekord kasowy kina hiszpańskiego padł w 2014 roku – 125,7 mln euro – z efektem „Osiem baskijskich nazwisk” (56 mln euro).

Wręcz przeciwnie, najniższe w całym stuleciu wyniki kasowe osiągnęły wyniki z 2013 r., gdzie wyniosły 70,2 mln euro; oraz te z samego roku 2000 o wartości 53,7 mln euro, według statystyk kinematograficznych: produkcja, wystawa, dystrybucja i promocja Ministerstwa Kultury i Sportu, z konsultacją Europa Press.

SANTIAGO SEGURA POWTARZA SIĘ JAKO NAJWIĘKSZY PRZEPIS

Reżyser Santiago Segura powtarza w 2022 roku tytuł najbardziej dochodowego filmu, chociaż w tym przypadku „Ojciec nie ma więcej niż jednej trójki” – wyemitowanej latem. W ten sposób zdobyła te dwa wyróżnienia już czwarty rok z rzędu.

Po tym tytule przyszedł czas na „Tadeo Jones 3”, który ukazał się pod koniec sierpnia i który zebrał ponad jedenaście milionów euro i obejrzało go ponad 2 miliony widzów. Trzecie miejsce zajmuje wydany w październiku thriller „Los renglones torcidos de Dios”, który przy prawie 900 tysiącach widzów przekroczył kwotę 5,5 mln euro.

Filmy nominowane do nagrody Goya dla najlepszego filmu również odnotowały dobre wyniki, ze szczególnym uwzględnieniem „Alcarrás”, który zajmuje piąte miejsce w rankingu najbardziej dochodowych filmów z prawie 2,5 milionami euro i 390 477 widzami; drugie miejsce na liście zajmuje „Bestie” z nieco ponad dwoma milionami euro i prawie 350 000 widzów; oraz „Model 77” z dwoma milionami euro i 385 428 osobami.

POWOLNE ODZYSKIWANIE

Według FECE (Federacji Kina Hiszpańskiego) powrót do kin „nie następuje tak szybko”, jak tego potrzebuje branża, powiedział 17 listopada dyrektor generalny Luis Gil.

„Aby sale były zapełnione, ważne jest publiczne uznanie. Trzeba walczyć z przeciwnościami losu, z jakimi boryka się branża po pandemii” – przyznał.

Jedną z nadziei branży jest przyszłe prawo kinowe, gdyż Gil uznał, że jest to środek, który może pomóc w zorganizowaniu sektora, „ponieważ istnieją aspekty, w których wszyscy współpracujemy”.

„Mamy nadzieję, że pomoże to zaprowadzić porządek w branży. Jednym ze środków, których bronimy, jest kwestia okien, myślę, że trzeba będzie porozmawiać z całą branżą i z administracją, aby koordynowała te prace. Kolejnym naszym żądaniem jest wyeliminowanie kwot ekranowych, mimo że w branży nie ma jednolitych kryteriów” – wyjaśnił.