Reklamy
[reklama_1]
Powiązane wiadomości
Słowa, ich znaczenie i obraz, jaki kojarzymy z każdym z nich, to wątek przewodni wystawy pt Ignasi Aballí (Barcelona, 1958) miał premierę dnia Muzeum Dallas Meadows. Zbiera się burza Serie Puste słowa i składa się z 27 słów które czytamy na wielu ocynkowanych płytach żelaznych. „Z jednej strony są to słowa bez obrazu, bo nie da się ich z nimi skojarzyć lub robi się to z trudem, a z drugiej strony dlatego, że są wyryte na tablicach i materiał z liter został usunięty” – dodał. powiedział. mówi artysta. . Przez każdą z form widzimy ścianę, a światło, które przez nie przechodzi, bawi się kapryśnie, tworząc cienie i odbicia.
Ta praca, mówi Aballí, ma swoje korzenie brak obrazka, projekt, który doprowadził go do napisania słów bezpośrednio na ścianach muzeum. „Prowadząc tę akcję, uświadomiłem sobie, że same szablony są ciekawym obiektem” – wspomina. Postanowił wówczas je wykorzystać i włączyć do prezentowanej obecnie pracy, co spowodowało, że „nie da się już ich pisać, bo odległość między tablicą a ścianą uniemożliwia dobre pisanie słowa. ”
Reklamy
W każdym razie wszystkie „są słowami, które nie kojarzą się z obrazem. nieznanyna przykład jest to coś nieznanego, czego nie możemy zobaczyć, jak to jest, nie można tego sobie wyobrazić", wskazuje on. Wszystkie mają wspólną cechę: „unieważnienie możliwości skojarzenia z nimi obrazu”. Choć artysta pracował nad obydwoma projektami odmiennie, uważa, że ta wystawa jest być może „jedną z najpełniejszych prac, jakie zrobiłem w odniesieniu do obrazu i tekstu, ponieważ tutaj obrazy znoszą tekst, choć same stają się obraz” – zastanawia się.
Wystawa została zainstalowana w jednej z sal Meadows Museum w Dallas i skupiała się na pokazywaniu sztuki hiszpańskiej i w tym celu zbudowano centralny panel, który miał podwójny cel: z jednej strony zapewnić płynność zwiedzania, a z drugiej drugi, aby pomieścić 27 elementów tworzących serię.
Jak wybrać język?
Słowa, które czytamy w próbce, są w języku angielskim i decyzja o użyciu tego języka nie była przypadkowa. „Kiedy używasz języka jako materiału, pojawia się pytanie, jakiego języka będziesz używać. W tym przypadku wpływ miał na mnie zasięg rozgłosu, jaki chciałem osiągnąć” – wyjaśnia artysta. Dlatego „jeśli robiłem to po katalońsku, pozostawałem lokalnie, jeśli używałem hiszpańskiego, robiłem to w znacznie szerszym spektrum, ale angielski stał się językiem międzynarodowym, szczególnie w świecie sztuki” – mówi Aballí. .
Ale oprócz tej wcześniejszej refleksji artysta znalazł jeszcze jeden powód, aby wybrać język angielski, a mianowicie fakt, że w naszym języku znajdują się słowa, które akceptują zarówno rodzaj męski, jak i żeński (sekret lub sekret), co „spowodowało dodatkową trudność”. Angielski, znacznie bardziej neutralny, pozwolił mu skupić się na ogólnym pojęciu: niewidzialne, tajemnica, to, co zniknęło. Decyzja została zatem podjęta na podstawie poszukiwań „neutralność płciowa, którą mogą ucieleśniać niektóre słowa”Dodać.
moc języka
Jak powiedział poeta Hölderlin, „język jest najcenniejszym i jednocześnie najniebezpieczniejszym dobrem, jakie otrzymał człowiek”. Warto zatem zadać sobie pytanie, czy jest niewinny. „Może być bardzo niebezpieczny, to materiał na tyle plastyczny, że można go przekształcić w co tylko chcemy i można go wykorzystać na różne sposoby, w zależności od zainteresowań i potrzeb każdej osoby” – uważa artysta. W tym sensie może być „pozytywne, coś, co pobudza i staje się czymś poetyckim, ale Służy także niszczeniu i generowaniu konfliktów”, rozwija. Niedostrzegalny, niewyobrażalny, nieobecny, przezroczysty każdy niewidzialny Oto niektóre z przeczytanych słów, ale jak gwarantuje Aballí, możliwości są nieograniczone: „Nie ma końca temu, co możemy zrobić z językiem”.
Zaangażowanie w sztukę hiszpańską
Spektakl pt Artysta wyróżniony Meadows/ARCO: Ignasi AballíJest to pierwszy rozdział WIĘCEJ: Prezentacja artystów Meadows/ARCO, sześcioletni projekt rozpoczęty przez muzeum w Teksasie i Fundację ARCO w celu uwidocznienia twórczości hiszpańskich artystów. Dlatego oprócz samej wystawy zorganizowano program zajęć, dzięki którym Aballí nawiąże kontakt ze studentami Wydziału Sztuk Pięknych i artystami z regionu. „Przygotowano dla mnie program, w którym mogę się wytłumaczyć, aby ludzie mnie poznali i abym mógł poznać najważniejsze osobistości ze sztuki Teksasu” – podkreśla.
W tym sensie Amanda Dotseh, tymczasowa dyrektor Meadows, ma nadzieję, że ten projekt „otworzy drzwi nie tylko Ignasi Aballí, ale także innym hiszpańskim artystom”. Galeria sztuki, posiadająca w swojej kolekcji dzieła takich artystów jak Calatrava i Plensa, stara się „tworzyć powiązania, aby inne muzea sztuki współczesnej w państwie w większym stopniu uwzględniały sztukę hiszpańską”.
Jedziemy do Wenecji
Ignasi Aballí wkrótce uda się do Wenecji, miasta, w którym będzie reprezentował Hiszpanię na 59. Biennale, które rozpocznie się 23 kwietnia. Jego przemówienie pt Korekta„To projekt, który uwzględnia architekturę pawilonu” – powiedział artysta, gdy pojawiła się wieść, że to on uda się do włoskiego miasta. – Zamierzamy go wywrócić i odbudować jego wnętrze. Obrócimy ściany o dziesięć stopni, aby ustawić je równolegle do sąsiednich pawilonów.
Chociaż ta praca jest „formalnie bardzo odmienna, zawsze mówi o tym samym i jest wiele aspektów, które łączą się z pracą Dallas, jak np. obecność światła, która będzie bardzo ważna. Idea pracy z niewidzialnym, z pustką, z nieobecnością dzieła jest obecna w Wenecji”, Komentarz. Dlatego Aballí wierzy, że między projektami można ustalić różne powiązania i zakłada, że „choć jest to propozycja bardziej architektoniczna”, mniej lub bardziej wyraźnie uwzględnia wiele wątków i zainteresowań, które rozwija w ostatnich latach.