Reklamy

Jak pięknie jest mieć przydomowy staw, jak Betsy Furlong DeFusco, z czasem kontemplując swoje inspiracje na płótnie, w kolorze. „To bardzo relaksujące siedzieć i patrzeć, jak ryby pływają bez końca w wirze kolorów i wkrótce zacząłem widzieć cały świat aktywności w jednym małym zbiorniku wodnym. Nieustannie inspirują mnie różne światy natury i sam akt malarstwa, gdy zgłębiam granicę między abstrakcją a reprezentacją” – mówi nam w oświadczeniu, które przygotowała na swoją główną wystawę, która do 28 października .

Betsy De Fusco, Wężowe sushi 2. Olej na desce, 9 x 12.”
(Liściaste pnącza zdobią kształty ryb niczym sznury świątecznych lampek zawieszonych na balkonie nadmorskiego kurortu.)


Choć twórczość DeFusco zaczyna się od obserwacji, jego zainteresowanie wymyślonym kolorem przesuwa obrazy w stronę abstrakcji, podobnie jak upraszczanie form i wyraźne zainteresowanie dekoracją. Ten spektakl jest naprawdę pyszne. Jest kojący, spokojny i uwodzicielski. Pływające formy lilii wodnych, wśród których pływają złote rybki, są równie uspokajające, pomalowane intensywnymi pastelami, jak ich prawdziwe – i mniej jaskrawe – oryginały. Jej mocne kolory, złagodzone nałożonymi warstwami przezroczystych szkliw, z daleka odczytywane są jako akwarela, a nie olej, ponieważ są przezroczyste i dają iluzję półprzezroczystego nakładania się. Sushi z wężem morskim 2 To właśnie takie dzieło, wyraz żywiołowości tworzonej przez kolor, kształt, linię i zdolność artystki do wykorzystania ich według własnego uznania.

Reklamy

Betsy De Fusco, Pływające kolory 2. olej na drewnie
panel, 16-3/4 x 21-3/4.”

Każdy malarz, który wybiera do pracy lilie wodne i pastelową paletę, będzie porównywany do Moneta; DeFusco jest otwarta na to porównanie dzięki swoim bujnym kolorom i marzycielskim, unoszącym się w powietrzu formom. Warto jednak pamiętać, że misja Moneta była zupełnie inna: był badaczem światła, chcącym tworzyć rzeczywistość w nowy sposób, pracując nad przedstawiać.


Nie jestem pewien, czy taka jest misja DeFusco, niezależnie od tego, jak uwodzicielska jest jego paleta. Będąc w Pływające kolory Możemy sobie wyobrazić, jak błękitna woda przechodzi w zieleń lub gra cieni na wodzie dająca taki efekt kolorystyczny, brak szczegółów w liliach wodnych mówi nam, że artystka nie chce nas przekonać o naturze tego, co widziała . To, co „uchwyciła”, to wizja, w której scena lilii w wodzie posłużyła jako inspiracja do wyprawy w kolor, będący jej centrum emocjonalnym i wyobraźni. Kolejną podstawową rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę, jest bezstronne pociągnięcie pędzla DeFusco. Wewnątrz Pływające kolory, podobnie jak w wielu pracach na tej wystawie, mocne ruchy w przód i w tył nie wskazują na impuls do naśladowania natury. Poruszają się po scenie, tworząc ekran i tworząc niemożliwy do wykonania jednoczesny ruch, sugerowany przez nacięcia w liściach: niektórzy poruszają się w lewo, inni w prawo, wszyscy w tym samym nurcie. (Jeśli przejrzysz zdjęcia na jej stronie na Facebooku, do których link znajduje się powyżej, możesz lepiej poznać te powierzchnie.)

W małej serii DeFusco królewskie zwycięstwo obrazy, jeden z moich ulubionych W pobliżu wybrzeża.

Betsy De Fusco, W pobliżu wybrzeża. Olej na desce drewnianej,
16-3/4 x 21-3/4.”


Kształty w tej pracy wypełniają płaszczyznę obrazu w bardziej skomplikowanych rozmiarach i relacjach niż w niektórych, sugerując możliwą rzeczywistość liści. Jednocześnie krawędzie kształtów są niewyraźne, a kolory – w porównaniu z większością prac na wystawie – bardzo stonowane; Czuję, że muszę przetrzeć coś z oczu, żeby wystarczająco zbliżyć się do obrazu.


Myślę, że DeFusco trafił w idealny punkt, gdzieś pomiędzy malowaniem sceny a malowaniem snu. Mocne, poziome pociągnięcia pędzla rozciągające się na powierzchni obrazu po raz kolejny nadają spokojną dynamikę temu, co wydaje się być zimną i stabilną sceną.

Betsy De Fusco, Przepływanie. olej na drewnie
płyta. 12×12.”

Moje serce zdobyły jeszcze dwa małe obrazy, dwa wyglądające realistycznie. Przepływanie przedstawia masywną, nieabstrakcyjną złotą rybkę pływającą w czystej wodzie tuż pod kilkoma małymi płatkami lilii. Woda jest niebiesko-szara. Rośliny są zielone. Ryba jest złota. Wszystkie elementy są pomalowane z wystarczającą ilością szczegółów, aby oddać poczucie ich rzeczywistości.


Podoba mi się ten punkt widzenia. Podoba mi się to, że jesteśmy tak umiejscowieni, że możemy patrzeć bezpośrednio na tę rybę. Nie mogę sobie wyobrazić, jak się tu dostałem – więc zamknąć i tak bezpośrednio nad nimi – bez zakłócania ciszy i spokoju sceny. Czuję, że jestem w uprzywilejowanym miejscu. To wyjątkowe, ale nie abstrakcyjne. Jeszcze bardziej wyjątkowe jest to, że jest to oczywiście ulotne. Chociaż w pracach DeFusco można dostrzec wiele ruchu, to jedno i drugie jeden ryba i The ryba. To nie jest masa ruchomych kształtów. Wiemy, w którą stronę to zmierza i że wkrótce zniknie. W tej ulotnej scenie jest dramat, jakiego nie mogą mieć najżywsze i najbardziej zatłoczone obrazy.


Podobają mi się także delikatne kolory obrazu, zwłaszcza kontrastujące z otoczeniem. DeFusco uwielbia róż i jasne, tropikalne kolory, dlatego jej występ jest wspaniałym przeżyciem. Ten Przepływanie wydaje się, że coś samowystarczalnego i szczęśliwego w swoim spokojnym, dosłownym wyrażeniu jest szczególnie odświeżające w kontekście.


Jesienna Laguna podziel się z Przepływanie to ukłon w stronę dosłownej rzeczywistości. W rezultacie oba obrazy przenoszą się w przestrzeń kontemplacyjną, przestrzeń, której nie zajmują obrazy bardziej kolorowe i abstrakcyjne. Odległość między tym a Sushi z wężem morskim 2 Jest rozległy.

Reklamy

Betsy De Fusco, Jesienna Laguna. Olej na desce drewnianej,
12×12.”




Temat tego obrazu jest bardzo wyraźny; obiektem jest żółta lilia ciągnąca się za znikającym wąsem w lewym dolnym rogu. Kompozycja ma wyraźnie dynamiczny aspekt. Mimo że nie jest to szybki ani dynamiczny obraz, wyczuwa się coś, co nadejdzie, co doda celu i historii. Żółty kształt przecina dolną linię, przechodząc od niebiesko-szarej wody do wody wystarczająco przejrzystej, aby odzwierciedlić liście w całym ich głębokim, nastrojowym, prawdziwym zielonym kolorze. Płaska różowa tafla sztukaterii wkracza w górną krawędź abstrakcyjnego, sztucznego świata DeFusco.


Chętnie przyjmę tę ambasadę z drugiej strony. Jest piękny i przypomina mi końcówkę, nad którą pracuje DeFusco. Nie zmienia to jednak faktu, że ten czarujący moment rzeczywistości, kiedy odpoczywający liść unosi się pomiędzy dwoma światami, spokojny pomiędzy estetyką zestawień kolorystycznych a prawdą o rozpoczynającym się rozpadzie.

Jeśli program DeFusco ma jakąś poważną wadę, to jest nią to, że jest w nim za dużo pracy. Na specjalnej, ciasnej palecie stworzyła ogromny zbiór obrazów o kilku tematach. Myślę, że lepiej by jej wyszło, gdyby trochę się powstrzymała i pobudziła jej apetyt na więcej. Ale to jest piękne. Dla miłośnika sztuki, który z żalem obserwuje zmianę liści, jest to spektakl pozwalający zatrzymać słodycz ciepłych dni i długie, powolne, kontemplacyjne dni dojrzałego piękna.