Reklamy

Autor bestsellerów „Dżentelmen w Moskwie” i „Zasady uprzejmości”, mistrz wyrafinowanej, wciągającej fikcji, powraca z elegancką, porywającą powieścią, której akcja rozgrywa się w Ameryce lat 50. XX wieku

W czerwcu 1954 roku osiemnastoletni Emmett Watson zostaje zabrany do domu w Nebrasce przez dyrektora farmy, gdzie właśnie odsiedział rok za nieumyślne spowodowanie śmierci. Jego matka dawno już nie żyje, ojciec niedawno zmarł, a rodzinne gospodarstwo zostało obciążone hipoteką przez bank. Zamiarem Emmetta jest odebrać swojego ośmioletniego brata i udać się na zachód, gdzie będą mogli zacząć życie od nowa. Kiedy jednak reżyser odchodzi, Emmett odkrywa, że w bagażniku samochodu reżysera ukryło się dwóch przyjaciół z farmy. Razem obmyślili zupełnie inny plan na przyszłość Emmetta.

Trzecia powieść Towlesa, trwająca zaledwie dziesięć dni i opowiedziana z wielu punktów widzenia, zadowoli fanów jego wielowarstwowego stylu literackiego, dostarczając im różnorodnych nowych, bogato wyobrażonych scenerii, postaci i tematów.

Reklamy

MOJE MYŚLI:

To moja pierwsza książka ukończona w tym roku. Zapakowałem go dla siebie i położyłem pod choinką, ponieważ tak bardzo podobał mi się „Dżentelmen w Moskwie”. Początkowo zakładałem, że Amor Towles zmieni swój zakres z zamknięcia w budynku na ekspansywną podróż. Tytuł okazuje się nieco mylący, gdyż nie jest to opowieść o prawdziwej podróży, a bardziej o przeszkodach i intrygach, które przeszkadzają bohaterom w ewentualnych planowanych podróżach. Wiele akcji dzieje się w Nowym Jorku.

Opowiada o trzech 18-letnich chłopcach, którzy zaprzyjaźnili się na farmie pracy dla młodzieży, gdzie wszyscy odsiadywali wyrok. Emmett Watson jest w drodze do domu w Nebrasce. Został skazany za nieumyślne zamordowanie mężczyzn, a podczas gdy tam umiera jego ojciec, pozostawiając go jedynym opiekunem swojego 8-letniego brata Billy'ego. Bank odzyskał dom rodzinny, a bracia planują teraz rozpocząć nowe życie w zachodniej Kalifornii. Okazuje się jednak, że dwie towarzyszki Emmetta, Księżna i Woolly, ukryły się w samochodzie reżysera i zamierzają udać się do wschodniego Nowego Jorku. Chociaż rozsądnie planuje rozstać się z nimi tak szybko, jak to możliwe, przebiegła księżna ma swoje przebiegłe sposoby, aby tak się nie stało.

Charakterystyka jest doskonała. W przeciwieństwie do szczerej i uzasadnionej determinacji Emmetta, by być cichym, ciężko pracującym obywatelem dla dobra swojego młodszego brata, jego dwaj przyjaciele mają zupełnie różne osobowości. Woolly to miła, zagubiona dusza, która wędruje przez życie wolniej niż inne, łatwo przytłoczona szczegółami życia. Jednak jego obserwacje czasami sięgają głębin, które wielozadaniowe masy ignorują. A energiczna i rozbrajająca księżna jest przebiegłą i manipulującą uwodzicielką o sztywnych poglądach na temat zwrotu i zemsty. Jest typem faceta, który desperacko potrzebuje prawdziwego przyjaciela, ale jednocześnie nieodwracalnie komplikuje życie tych, do których się zbliża. Zdystansowanie się od niego zawsze wydaje się zdecydowanie najmądrzejszym wyborem, ale jest tak charyzmatyczny, że znacznie łatwiej to powiedzieć, niż zrobić.

Reklamy

Zmiana perspektywy pozwala na pojawienie się wielu klifów na końcu rozdziałów i sekcji. Czytałem wywiad z Amorem Towlesem, który ujawnił swój pierwotny zamiar podzielenia się wszystkimi scenami wyłącznie pomiędzy Emmettem i Księżną, ale kilka innych głosów również nalegało, aby zabrać głos. Cieszę się z tego, bo bez wnikliwych i ekscentrycznych obserwacji Woolly’ego byłaby to książka znacznie mniej dziwaczna. I oczywiście, dodanie głosów takich jak Ulisses i pastor John sprawia, że cała książka jest bardziej wymyślona i mniej wiarygodna jako całość, ale czy to aż tak źle? Prawdopodobnie czynią go bardziej dickensowskim i lirycznym. To rodzaj książki, która pozwala zawiesić niedowierzanie i płynąć z prądem.

Nie mogę przestać się zastanawiać, dlaczego Towles zdecydował się na perspektywę trzeciej osoby w przypadku Emmetta i pierwszoosobowej w przypadku Księżnej. Czy zamierzył, aby czytelnicy poczuli się bliżej związani z tym niemożliwie zadowolonym z siebie dupkiem? Przypuszczam, że wiele osób tak robi i łatwo zrozumieć, dlaczego. Trzeba mieć naprawdę twarde serce, żeby go nie polubić, gdy poznaje się jego historię. Z każdą przewracaną stroną coraz bardziej lubiłem Księżną, mimo że jej czysty policzek często mnie zaskakiwał. Jednakże młodzi mężczyźni o dobrych sercach i silnych zasadach zawsze mnie przyciągają, dlatego Emmett nigdy nie przestał być moim ulubieńcem chłopców.

Niekoniecznie jest to moja ulubiona postać. Dla mnie najbardziej niesamowitą postacią jest Sally, sąsiadka Emmetta. Jest silną, młodą kobietą, niezachwianą w swoim przekonaniu, że należy używać życzliwości i zdrowego rozsądku jako kompasu, bez względu na to, jak szalony wydaje się świat. Ojciec nazywa ją rozmyślną, wściekłą, sprzeczną i skłonną do wyrażania swojego zdania. On uważa to wszystko za ostre potępienie, ale ona traktuje to jako komplement. Agresywna obecność Sally podnosi jakość każdej sceny, w której występuje, a występuje w bardzo nielicznych. Moim ulubionym rozdziałem w całej książce jest osobista refleksja, w której broni ona swoich kobiecych sztuk domowych, gdy podejrzewa, że chłopcy mają tendencję do ich odrzucania. To jest dokładnie Dlaczego są one staromodne, czasochłonne i niepotrzebne.

Zakończenie jest nagłe i szokujące. Doskonale kończy jedną część fabuły, zachowując brutalną poetycką sprawiedliwość, ale wciąż nie mogę powstrzymać się od pytania: „Czy to naprawdę wszystko, co mamy?” Niektóre pozornie ważne nierozstrzygnięte wątki zostają pozostawione bez komentarza, w tym ważny cel stojący za wspólną decyzją braci Watson o wyborze Kalifornii jako ostatecznego celu podróży. Jeszcze bardziej frustrujące jest to, że pewnej osobie udaje się uciec od „niedokończonych spraw”, które zdawały się go prześladować przez całą historię. Zdaję sobie sprawę, że wychodziłam na tę randkę, więc trudniejsza trudność sprawia, że pragnę przerwy. Czy powinniśmy przyjąć tę ostatnią stronę z absolutną ostatecznością? Jeśli jest chociaż trochę miejsca na dwuznaczność, przyjmę to.

Ogólnie rzecz biorąc, myślę, że ta historia opowiada o komplikacjach związanych z angażowaniem się w cudze kłopoty, co zachęca nas do zastanowienia się, w jakim stopniu wątki historii różnych ludzi zbiegają się i łączą w jeden. Jest rozległy, niezgrabny, styczny i wszędzie, ale zawsze dziwnie fascynujący. Śmiech pojawia się często, a nawet nie zacząłem mówić o ujmująco niewinnym geniuszu młodego Billy’ego. Pomyślałem, że to idealna lektura na ten ostatni leniwy tydzień w roku, który rozpoczyna się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, i polecam ją każdemu zainteresowanemu przeczytaniem.

Ale chociaż potrafię wybaczyć dziwacznie naciągane momenty, tak naprawdę nie mogę wybaczyć i zapomnieć frustracji wynikającej z tych nieskończonych spraw! W rzeczywistości posunąłbym się nawet do stwierdzenia, że Towles zawiódł swoich czytelników, pozwalając tym wątkom osłabnąć, gdy tak mocno wzbudził nasze zainteresowanie i zdawał się sugerować, że będą one głównymi punktami fabuły. Wystarczy odjąć całą gwiazdkę od mojej oceny końcowej.

🌟🌟🌟🌟